Warsztaty oparte na własnych doświadczeniach
Zawodnik podczas warsztatów uczy dzieci i młodzież, jak reagować na mowę nienawiści, radzić sobie w kryzysowych sytuacjach oraz uświadamia młodym ludziom, co czuje osoba prześladowana – zarówno w realnym życiu, jak i w Internecie. W swoich zajęciach bazuje na własnych doświadczeniach. Przypomnijmy, że influencerka w przeszłości zmagała się z otyłością i poddała się operacji bariatrycznej, która pomogła jej wrócić do zdrowia. Sama wielokrotnie była ofiarą hejtu dotyczącego wyglądu.
„Nazywano mnie grubą świnią, spaślakiem, takie słowa słyszałam prawie każdego dnia. Chciałam opowiedzieć o przykrościach, które mi towarzyszyły w młodości, z powodu mojego wyglądu i tym samym inspirować młodzież do zmian w zachowaniu wobec rówieśników. Hejt zostaje z nami do końca życia. Nie da się wziąć gumki i tego wymazać. Trzeba temu zapobiegać, bo każdemu z nas należy się szacunek, obojętnie jak wygląda. Nie wolno się śmiać z drugiego człowieka i nazywać go grubasem. Nikt nie zasłużył sobie na takie traktowanie. Każdy z nas jest inny, ale przez to wyjątkowy. Każdemu z nas należy się szacunek” – mówiła na jednych z ostatnich warsztatów Kinga Zawodnik.
Zobacz też: Kinga Zawodnik schudła 57 kg. Pokazała, jak zmieniło się jej ciało. Jak dziś wygląda?
Pozytywne reakcje uczniów i rodziców
W rozmowie z RMF FM Kinga Zawodnik podkreśliła, jak ważne są dla niej te spotkania i jak wiele satysfakcji jej przynoszą.
„Te spotkania dają mi ogromną satysfakcję, bo widzę ich efekty. Jeżeli po 60 minutach uczniowie od najmłodszych do najstarszych klas przychodzą do ciebie, przytulają się do ciebie i mówią ci „dziękujemy pani Kingo”, to mówi to już wszystko” – zaznaczyła influencerka.
Jak dodała, pozytywne reakcje płyną nie tylko od uczniów, ale także od ich rodziców.
„Mam bardzo pozytywny feedback później ze strony rodziców, bo dzieci przychodzą do domów i mówią o spotkaniu. Ta liczba – ponad 200 szkół w całej Polsce – też mówi sama za siebie. To jest miód na moje serce” – podkreśliła Zawodnik.
Prezenterka telewizyjna zaznaczyła również, że traktuje swoją działalność jako misję, która pozwala jej otwarcie poruszać trudne tematy.
„Dla mnie to jest misja. Żeby pomagać i otwarcie poruszać trudne tematy. Bo wiele osób boi się, boi się rozmawiać. A ja jestem z tych zawodniczek, które podejmują rękawicę. Jeśli mogę pomóc chociaż jednej osobie, to ja to zrobię” – powiedziała RMF FM Kinga Zawodnik.
Czytaj także: Czy Kinga Zawodnik zatańczy w „Tańcu z gwiazdami”? Jej odpowiedź zaskakuje!