Gene Hackman nie żyje
Pod koniec lutego zagraniczne media przekazały tragiczne wieści. W rezydencji w Santa Fe znaleziono ciała aktora Gene’a Hackmana oraz jego 63-letniej żony Betsy Arakawy. W posiadłości był też martwy pies. Kilka dni później pojawiły się informacje dotyczące odczytu danych z rozrusznika serca, który miał mężczyzna. Jak się okazało, w chwili odnalezienia ciała, Heckman nie żył już od dziewięciu dni – sprzęt po raz ostatni działał 17 lutego.
Tajemnicza śmierć budził wiele pytań. Małżeństwo znaleziono w różnych częściach ich domu – on był w jednym z pokoi, a ona w łazience. Wykluczono zatrucie tlenkiem węgla, a także udział osób trzecich. Teraz, po wynikach autopsji, wszystko stało się jasne.
Gene Hackman: przyczyna śmierci
27 lutego, czyli w dniu, gdy potwierdzono śmierć aktora i jego partnerki, przeprowadzono autopsję. Wyniki ujawniła teraz Heather Jarrell, specjalistka w dziedzinie medycyny sądowej.
Mamy podstawy sądzić, że pan Hackman zmarł 17 lutego. Jego stan zdrowia był bardzo zły – powiedziała podczas konferencji prasowej z udziałem urzędników hrabstwa Santa Fe.
Jako przyczynę zgonu Gene’a Hackmana uznano kombinację zaawansowanej choroby Alzheimera i problemów z sercem. Zaznaczono, że już kilka dni przed śmiercią przestał on przyjmować pożywienie. Eksperci przypuszczają, że Arakawa odeszła kilka dni wcześniej, w okolicach 11 lutego. Jej śmierć mogła być spowodowana hantawirusem, który wywołał chorobę oddechową.
Szeryf Adam Mendoza zapewnia, że to jeszcze nie koniec śledztwa. Wciąż nie powiedziano, co spowodowało śmierć psa.