Poplista

1
sanah, Krzysztof Zalewski Eviva l'arte! (K. Przerwa-Tetmajer)
2
Ed Sheeran Azizam
3
Sobel, francis, Deemz KOCHASZ?

Co było grane?

13:42
Ania Dąbrowska Z Tobą nie umiem wygrać
13:46
Alex Warren Ordinary
13:49
Bastille Things We Lost in the Fire

Nagła operacja Mai Hyży. „Wszystkie łzy, które miałam wylać, wylałam”

Maja Hyży znowu trafiła do szpitala. Piosenkarka musi przejść nieplanowaną operację. „Zaraziłam się bakterią” – wyjaśniła na Instagramie.
Maja Hyży musi przejść niespodziewaną operację, fot. AKPA/Podlewski

Maja Hyży – operacja biodra

Maja Hyży kilka tygodni temu przeszła operację biodra. - Miałam robioną rewizję biodra, czyli wymianę endoprotezy. Mam wiszące biodro, stąd jestem o kulach cały czas i przez kilka miesięcy będę musiała z nimi chodzić. Po kilku miesiącach będę miała wstawioną endoprotezę, która jest szyta na miarę jak u krawca za granicą. Będzie specjalnie dla mnie sprowadzana – mówiła w rozmowie z Plejadą.

Celebrytka nie kryła, że bardzo źle się czuje i ciężko jej dojść do siebie. Na Instagramie przekazywała, że towarzyszy jej ogromny ból. Po jakimś czasie pojawiły się też komplikacje. Zaraz przed świętami piosenkarka poinformowała, że dzieje się coś niepokojącego. - (…) Od wczoraj mam gorączkę, stan zapalny, zrobiła mi się jakaś wielka, sino-różowo-czerwona plama przy bliźnie. Boli tak, że ustać nie mogę, piecze... Dziś na cito jadę do mojego lekarza (…) – relacjonowała.

Maja Hyży znowu operowana

Wczoraj Maja Hyży przekazała, że znowu trafiła do szpitala. Będzie musiała spędzić tam co najmniej tydzień. Konieczne jest przeprowadzenie nieplanowanej operacji, która odbędzie się dzisiaj. - Nie płaczę. Nie płaczę, bo już chyba wszystkie łzy, które miałam wylać, wylałam – powiedziała wczoraj na Stories.

Właśnie weszłam do sali i mam już przygotowaną piżamkę, bo jutro mam kolejną operację, żeby było śmiesznie. I to nie przez te obcasy, które założyłam na sekundę na rolkę, na których i tak nie stałam w sumie.

Piosenkarka wyjaśniła, że to niespodziewany pobyt w szpitalu. Kolejna operacja miała być przeprowadzona najwcześniej w lutym. Musi jednak odbyć się wcześniej ze względu na pojawienie się bakterii. Lekarze muszą „wyczyścić wszystko”. - Nawet nie spodziewałam się, że tak szybko się tutaj pojawię. Plan był, że wrócę do szpitala już po nową moją endoprotezę, która miała być przy dobrych wiatrach w lutym. Natomiast zaraziłam się bakterią. Nieważne jaką, nie będę tam opowiadać, żalić się i mieć pretensji... Stąd też operacja – tłumaczyła.

Trzeba wyczyścić wszystko, co się dzieje aktualnie z moją nogą. A dzieją się, słuchajcie, rzeczy dziwne, jak to mój Konrad powiedział: moja noga wygląda trochę jak ze „Stranger Things”. Nie wiem, czy oglądaliście. Resztę sobie dopowiedzcie sami.

Mai Hyży życzymy szybkiego powrotu do zdrowia! 

Czytaj dalej:
Polecamy