Poplista

1
Pezet, Auer Dom nad wodą
2
Alan Walker x Meek Dancing in Love
3
Benson Boone Sorry I'm Here For Someone Else

Co było grane?

10:10
Jax Jones / MNEK Where Did You Go
10:13
Alan Walker / Meek Dancing in Love
10:16
O.N.A. Kiedy powiem sobie dość

Rosyjski samolot na polskim niebie. Co się stało?

Rosyjski samolot Ił-76 wleciał we wtorkowy poranek w polską przestrzeń powietrzną. Wiele osób zaniepokoił widok maszyny na radarze, bowiem w związku z atakiem Rosji na Ukrainę ruch lotniczy po polskim niebie został zamknięty dla rosyjskich samolotów. Co się stało?
Samolot IŁ-76, fot. Shutterstock

Rosyjski samolot w polskiej przestrzeni powietrznej

We wtorkowy poranek rosyjski samolot transportowy Ił-76 wleciał w polską przestrzeń powietrzną w okolicach Suwałk. Maszyna przeleciała nad Warszawą i Krakowem, a następnie wylądowała w Bratysławie. Zapis trasy, który opublikował Flightradar, wywołał spore poruszenie w sieci. Internauci zastanawiali się, skąd wynika obecność rosyjskiego samolotu w Polsce.

Uspokajamy. To był zaplanowany lot

Jak ustalił reporter RMF FM, rosyjska maszyna miała zgodę na przelot przez polską przestrzeń powietrzną. To była zaplanowana dużo wcześniej – przed rozpoczęciem inwazji – dostawa bardzo ważnych części należących do infrastruktury krytycznej. A dokładniej: do słowackiej elektrowni jądrowej. Wobec tego Słowacja wystąpiła do polskich władz z prośbą o zrobienie wyjątku. Urząd Lotnictwa Cywilnego poinformował w specjalnym komunikacie, że taka zgoda została wydana i samolot mógł przelecieć nad Polską.

WAŻNE. Dzisiejszy lot z Federacji Rosyjskiej przez Polskę na Słowację był przeprowadzony na prośbę strony słowackiej i uzyskał stosowne zgody – wyjaśniono.

Przypomnijmy, że samoloty rosyjskich linii lotniczych mają zakaz przelatywania nad polską przestrzenią powietrzną. Wprowadzono go w związku z agresją Rosji na Ukrainę, która rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku. Najnowsze informacje na temat sytuacji w Ukrainie znajdziesz na RMF24.pl.

Hakerzy z Anonymous "przejęli" prywatny jacht Putina. Skierowali go prosto do "piekła"
Anonymous znów w akcji. Haktywiści zaatakowali tym razem prywatny jacht Władimira Putina. W automatycznym systemie identyfikacji statków (AIS) umieścili go niedaleko Wyspy Węży i wymierzyli mu kurs do "piekła".

Polecamy