Komentator sportowy przeprasza. Poszło o skandaliczny wpis po śmierci Soyki

Krzysztof Miklas wywołał skandal swoim wpisem, który zamieścił tuż po śmierci Stanisława Soyki. W komentarzach posypało się mnóstwo słów krytyki. Teraz komentator sportowy zamieścił oficjalne przeprosiny.
Komentator sportowy przeprasza. Poszło o skandaliczny wpis po śmierci Soyki, fot. East News, PAP

Skandaliczny wpis Krzysztofa Miklasa

21 sierpnia niespodziewanie zmarł Stanisław Soyka. Tego samego dnia miał jeszcze wystąpić na Festiwalu w Sopocie w ramach wydarzenia „Orkiestra Mistrzom”. Wokalista nie pojawił się jednak na scenie, a transmisja z Opery Leśnej została przerwana. Prowadzący wyszli i ogłosili publiczności smutną wiadomość o śmierci artysty. Sieć zalała fala pożegnalnych wpisów i kondolencji, a artyści obecni w Sopocie wspólnie zaśpiewali „Tolerancję” w hołdzie Stanisławowi Soyce.

Niedługo po tym, jak wiadomość o śmierci artysty przeniknęła do mediów, wśród wielu poruszających komentarzy pojawił się wpis komentatora sportowego – Krzysztofa Miklasa. Wykorzystał on sytuację, aby… zaatakować TVN:

Być może fakt, że ś.p. Stanisław Soyka (Panie, świeć nad duszą tego Wybitnego Artysty) miał wystąpić w TVN był dla jego serca zbyt wielkim wstrząsem.

Krzysztof Miklas przeprasza

Wpis Krzysztofa Miklasa spotkał się z gigantycznym oburzeniem ze strony internautów. Komentujący zwrócili uwagę, że wykorzystuje śmierć artysty do gier politycznych:

Obrzydliwe.
Ty to naprawdę napisałeś?
Weź pan skasuj to.

W najnowszym wpisie Miklas przeprosił za swoją poprzednią publikację:

Wszystkich bliskich ś.p. Stanisława Sojki, wybitnego artysty, których dotknął mój niefortunny wpis chcę serdecznie przeprosić i wyrazić ubolewanie z powodu treści tego wpisu. Modlę się nieustannie za ś.p. Stanisława. WIECZNY ODPOCZYNEK RACZ MU DAĆ PANIE. NIECH ODPOCZYWA W POKOJU.

Przypomnijmy, że komentator sportowy pracował dla Radia Maryja, Telewizji Trwam i Telewizji Republika. Był też ekspertem w dziedzinie skoków narciarskich TVP1 i TVP Sport.

Czytaj dalej: