To jedno z ostatnich publicznych nagrań Anny Przybylskiej. Menadżerka ujawniła kulisy

Anna Przybylska odeszła nieco ponad dziesięć lat temu. Pamięć o niej jest wciąż żywa. W sieci wciąż jest dostępne jedno z ostatnich nagrań, na którym aktorka zwróciła się do widzów, dziękując za wyróżnienie.
Anna Przybylska. Fot. AKPA

Śmierć Anny Przybylskiej

W październiku minionego roku minęło 10 lat, od kiedy odeszła Anna Przybylska, jedna z najbardziej lubianych polskich aktorek. Jej role w takich produkcjach jak „Złotopolscy”, „Daleko od noszy”, czy „Kariera Nikosia Dyzmy” na stałe wpisały się w serca widzów. Przybylska, która walczyła z nowotworem, zmarła w wieku zaledwie 35 lat, pozostawiając pogrążonych w smutku: partnera, Jarosława Bieniuka oraz trójkę dzieci: Oliwię, Szymona i Jana.

Mimo upływu czasu wspomnienie o Annie Przybylskiej nie blaknie. Trzy lata temu światło dzienne ujrzał dokument „Ania”, który w intymny sposób przybliża życie i karierę aktorki. Film ten, pełen emocji i niezapomnianych momentów, dotknął serc wielu osób, przypominając o niezwykłej osobowości Przybylskiej oraz jej niezatartym śladzie, jaki pozostawiła w polskiej kulturze i sercach fanów.

Pamięć o Annie Przybylskiej pozostaje nie tylko w rodzinie i bliskich, ale również wśród fanów i widzów, którzy do dziś wspominają jej talent, urok i niezwykłą skromność. W mediach raz po raz pojawiają się materiały przybliżające postać aktorki. Znaleźć można również jedno z ostatnich oficjalnych nagrań z Anią Przybylską.

Anna Przybylska na nagraniu z 2014 roku

Wideo powstało na potrzeby wydarzenia pod hasłem: „Viva najpiękniejsi”. W lutym 2014 roku odbyła się uroczysta gala, podczas której wręczano nagrody osobom wyróżnionym w plebiscycie. Przybylska – ze względów zdrowotnych – nie mogła pojawić się na tym evencie, ale nagrała specjalne wideo, w którym podziękowała wszystkim za wspomnienie.

W jednym z wywiadów przy okazji premiery filmu „Ania” menadżerka aktorki: Małgorzata Rudowska wyznała, że nagranie to trzeba było powtarzać kilkukrotnie. Ania Przybylska nie chciała też, by prace trwały w jej domu.

Brała silne leki przeciwbólowe, ale wciąż wolała wyjść na zewnątrz, niż wpuścić ekipę do domu. Do końca broniła swojej oazy prywatności.

Film „Ania” jest dostępny online: na platformie VOD.

Czytaj dalej: