Członkowie popularnego zespołu Grupo Fugitivo zaginęli w tajemniczych okolicznościach w niedzielę wieczorem, gdy jechali na występ w mieście Reynosa. Niedługo po ich zniknięciu, rodziny muzyków otrzymały żądania okupu, co natychmiast wywołało alarm i rozpoczęcie poszukiwań. Informację o tragicznym odkryciu przekazał Irving Barrios Mojica, prokurator generalny stanu Tamaulipas.
Przełom w śledztwie
W związku z porwaniem i morderstwem muzyków, meksykańska policja zatrzymała dziewięć osób powiązanych z grupą Los Metros, frakcją działającą w ramach Cartel del Golfo. W trakcie operacji zabezpieczono dziewięć sztuk broni palnej oraz dwa samochody, co może świadczyć o zorganizowanym charakterze przestępczej działalności grupy.
Niebezpieczne terytorium karteli
Cartel del Golfo, do którego należą zatrzymani, jest jednym z najbardziej wpływowych i niebezpiecznych karteli w Meksyku. Jego działalność przyczyniła się do ogłoszenia przez administrację prezydenta USA Donalda Trumpa karteli meksykańskich jako „globalnych organizacji terrorystycznych”.
Na początku roku, amerykańska ambasada w Meksyku wydała najwyższy, czwarty stopień alertu, ostrzegając przed podróżami do kilku miast, w tym Reynosy, co podkreśla skalę zagrożenia związanego z obecnością karteli w regionie.
źródło: rmf.fm, PAP